Co przygotować na grilla po śląsku?
Śląskiego majowego grilla ciężko wyobrazić sobie bez wusztu i krupnioka. Sam przyznam, że odkąd zamieszkałem na blokach, jak tylko zrobi się cieplej, dzwonię do rodziców mieszkających w śląskim domku, z pytaniem kiedy bydzie fojera, bo synek na grilla mo szmaka!
No i jeśli już pojawia się klasyczne mięcho, to nieodłącznym jego towarzyszem musi być dobry sos, albo sałatka.
Ja proponuję do steków pochodzący z Argentyny sos Chimichurri, choć nie trzeba się go bać, bo wszystkie składniki znajdziesz w pobliskim warzywniaku, a do kiełbasy moje ukochane ogórkowe trzatrziki, które lubię podkręcić łyżką tartego chrzanu, albo botwinę z kalarepą, na którą przepis znajdziesz tukyj: https://modryblog.com/botwina-z-kalarepa-cisnie-na-grilla/
Jak przygotować pysznego wegańskiego grilla?
Zaś jakiś czas temu, kombinując nad propozycją na grilla dla vegan, a w śląskiej kuchni nie jest to temat szeroko znany, wpadłem na pomysł pieczarek nadziewanych smażoną młodą kapuchą z jabłkiem i orzechami. I przyznam szczerze, że konkurencja dla mięcha niemała i szybko znikają z rusztu, nawet wśród zagorzałych mięsożerców. Więc podrzucam tu przepis jak je przirychtować w chałpie: https://modryblog.com/pieczarka-na-veganskiego-grilla/ , albo możesz je kupić w najbliższą sobotę na moim stoisku. Żeby zdążyć wrzucić na majówkowy grill, ewentualnie inny ruszt.
Trzimcie się!
Modry