Będą Państwo zadowoleni! Grzyby wpierw trzeba zamarynować, a potem, podobnie jak mięso, wrzucić na mocno rozgrzany ruszt. Kupując, wybierajcie grzyby o dużych kapeluszach – portobello, boczniaki ostrygowate, eryngii – takie, które nie zsuną się z grilla. W Ekologicznych Grzybach z Dąbrówki grzyby są ultra świeże, nie puszczają dużo wody pod wpływem temperatury, można wybierać spośród wielu gatunków. Gdy grzyby ładnie się zrumienią, przerzuć je na drugą stronę. Po zdjęciu z ognia wyłóż na deskę lub półmisek, posyp drobno siekaną ostrą papryczką, dymką i kolendrą, a aby dopełnić dzieła polej wegańskim majonezem o smaku mango – jest genialny!!! To jest taka wegańska sytuacja, która znika ze stołu szybciej niż kiełbasa, jedzą wszyscy, nawet entuzjaści mięsnych smaków. Trzeba zrobić dużo.
- 1 kg grzybów – portobello, eryngii, boczniak ostrygowaty
- 6 łyżek sosu sojowego
- 3 łyżki płynnego miodu wielokwiatowego
- olej rzepakowy
- czosnek
- 5 ząbków
- imbir tarty kawałek wielkości kciuka
- 2-3 ostre papryczki
- dymka
- natka kolendry
- słoiczek roślinnego majonezu mango z Vege Kiosku
Grzyby można serwować w brioszce, bułce burgerowej, na grzance, w tortilli albo po prostu na talerzu.
1. Zamarynuj grzyby w mieszance sosu sojowego, oleju, miodu, tartego imbiru i czosnku.
2. Smaż na mocno rozgrzanym ruszcie z obu stron.
3. Wyłóż grzyby na półmisek, posyp siekaną ostrą papryczką i natką kolendry – jeśli jej nie lubisz pietruszka, też pasuje.
4. Serwuj ciepłe z majonezem mango, owoc mango też świetnie wypada w grzybowym towarzystwie.
Tekst: Agata Koton
Foto: Aga Sochal