Spróbujcie ich oliwek albo chałwy. Wdajcie się z rozmowę o greckiej oliwie a na pewno będziecie do nich wracać. Krysia i Janusz stworzyli na BioBazarze miejsce, gdzie każdy kto tęskni za greckimi wakacjami znajdzie smaki, które przywołają wspomnienia, uśmiech i miłe uczucie w żołądku 🙂
„Dlaczego Grecja ? Bo na początku był Paryż:)
Tak, to tam spotkaliśmy i zakochaliśmy się w sobie nawzajem. To u stóp Wieży Eiffela padło pierwsze „Januszku, zaopiekujesz się mną ?”.Tam zawarliśmy prawie 32 lata temu związek małżeński i tam urodziliśmy trójkę naszych starszych dzieci. Ale co to ma do Grecji ?
Tam najlepsza przyjaciółka Krysi, Jaga, poznała swego przyszłego męża Kostasa – oczywiście Greka. Tam poznaliśmy Alexisa, przyjaciela Kostasa, który po studiach agronomii wrócił do Grecji i przejął po rodzicach gaj oliwny. Pod koniec ubiegłego wieku my wróciliśmy do Polski, a nasi przyjaciele udali się do Grecji.
Oliwa z oliwek w naszym życiu
Pochodząc ze środowisk wiejskich w dzieciństwie nie słyszeliśmy nawet o istnieniu i wartościach oliwy z oliwek. W młodości mieliśmy już dostęp do tego specyfiku zwłaszcza mieszkając we Francji, ale nie docenialiśmy go. Na dobre odkryliśmy ten skarb dopiero w czasie naszej pierwszej wizyty w Grecji. Nasz przyjaciel Kostas zadbał o pokazanie nam Grecji niekoniecznie turystycznej i odkrycie bogactwa tradycji często ukrytych przed oczami rozbieganych turystów. Zamieszkaliśmy w gaju oliwnym Alexisa na południu Peloponezu, nieopodal morza. Codziennie rano wdychaliśmy świeże powietrze nasączone aromatami drzew oliwnych i kwiatów granata. Szczególnie utkwiło nam w pamięci wydarzenie z maleńkiej miejscowości nad brzegiem morza. Mieszkańcy tej miejscowości robili wrażenie z innej epoki. Jak się potem dowiedzieliśmy wszyscy dożywali sędziwego wieku. Mówiło się, że to klimat i kuchnia lokalna są podstawą ich długowieczności. Na potwierdzenie ten obraz: mała lokalna tawerna, szum fal w blaskach zachodzącego słońca. Z boku tawerny staruszka obierająca ziemniaki, które chwilę potem zmieniły się w najwspanialsze frytki usmażone w garnku wypełnionym oliwą z oliwek. Nigdy więcej tak wspaniałych frytek nie jedliśmy. To na pozór banalne wydarzenie stoi u początków naszego zafascynowania grecką oliwą z oliwek.
Potem były wyjazdy prywatne przeplatane udziałami w targach i wystawach i tak zrodziła się i rozwinęła OLIVEA – Grecka z natury. I choć niektóre kontakty nabrały wymiaru bardziej biznesowego, to u podstaw wszystkiego leży kontakt z człowiekiem i jego pasjami. Nie ma biznesu bez człowieka, bo to człowiek stanowi o jego wartości.
Grecka oliwa z oliwek stanowi nieodzowny element w naszej kuchni. Zasadniczo używamy dwóch rodzajów oliwy: ELLEA BIO i PLAKIAS BIO. Ellea BIO pochodzi z oliwek dojrzałych rosnących w górzystym terenie centralnej Krety. Jest oliwą filtrowaną. Traktujemy ją jako bardziej uniwersalną, wielozadaniową i stosujemy nie tylko do sałatek czy na zimno, ale również do gotowania, smażenia i pieczenia. Na przykład stanowi nieodzowny składnik mojej porannej jajecznicy. Plakias BIO jest oliwą z oliwek niedojrzałych rosnących na południowych zboczach Krety. Proponujemy ją jako oliwę niefiltrowaną. Do wytłoczenia 1 litra tej oliwy potrzebne jest około 20% więcej oliwek (wagowo). Oliwa Plakias BIO jest oliwą bardziej esencjonalną. Stosujemy ją przede wszystkim na zimno, do sałatek lub do picia.
Oliwa z oliwek ma bogate zastosowanie w kosmetologii i medycynie. My też wykorzystujemy jej dobroczynne działanie do pielęgnacji skóry, płukania gardła czy nawet jako krople do uszu.
My i BioBazar
Na początku sprowadziliśmy kilkadziesiąt litrów oliwy z oliwek BIO od Alexisa, aby odpowiedzieć na zapotrzebowania naszych przyjaciół i znajomych, którzy poszukiwali dobrej oliwy. Wtedy zrodził się nasz własny projekt na etykietę oliwy Ellea – to nasze pierwsze dziecko biznesowe. Gdy w 2013 roku stanęliśmy na BioBazarze w Fabryce Norblina, w hali 2 z małym stoliczkiem i kilkunastoma butelkami jednego produktu, nie przypuszczaliśmy, że to początek tak wspaniałej przygody.
Wspaniałej mimo wielu perturbacji. Na początku mieliśmy chwile zwątpienia, zwłaszcza gdy przez całą sobotę sprzedały się 2 butelki za 90 zł, a opłata za stoisko wynosiła 100 zł.
Również wszystkie reorganizacje BioBazarowe niosły ze sobą wiele niepewności. Uczestniczyliśmy w powstawaniu BioBazaru Katowice i w przygodzie BioBazaru w Gdańsku. Aktualnie BioBazar stanowi nieodzowny element naszego życia. BioBazar to nasz codzienny trud, ale i radość życia, niepewność jutra, ale i nadzieja, która nas wzmacnia. To tysiące wspaniałych spotkań z ludźmi, klientami na BioBazarze i producentami w Grecji. Życie pełne wrażeń i wspaniałych przeżyć, zwłaszcza chwile spędzane w radosnych promieniach greckiego słońca nad brzegiem morza.”
Olivea-grecka z natury, to hasło na wskroś prawdziwe i przepełnione tym, co w greckiej kuchni tak ważne -smakiem południa. Stoisko nr 22, zapraszamy!